27 października 2010

Thank God I'm a woman!


Być kobietą... To brzmi dumnie! W tym momencie nie godzę w męską dumę, broń Boże. Mówi się powszechnie, że kobiety są dyskryminowane... Mówi się, że są traktowane często nie do końca serio. Mniejsze stawki w pracy, małe możliwości odnośnie pracy w okresie ciąży, a także wtedy, kiedy pod opieką ma swoją pociechę ( chyba każdy wie, że kobieta w ciąży, lub ta, która planuje założyć rodzinę jest postrzegana jako mniej atrakcyjna dla standardowego pracodawcy).
Ja jestem moi mili dumna, z tego, że Bóg stworzył mnie kobietą. Jestem szczęśliwa, że mogę być matką, że w moim ciele dokona się cudowny akt stworzenia dziecka - nowe Życie. Jestem szczęśliwa z tego, że będę żoną, że ofiaruję się temu JEDYNEMU na całe życie. Oddam się w całości, Będę OBLUBIENICĄ. Doceniam w sobie kobiecą kruchość, wrażliwość, emocjonalność... To jest piękne. Kocham to w sobie. Nie jest mi potrzebna wielka siła, mocne nerwy, niechęć do uzewnętrzniania się. To od mężczyzny wymagam zdecydowania, by mógł podejmować sloganowo - męskie decyzje. To od Niego wymagam opieki, poczucia bezpieczeństwa. Nie chcę sama sobie tego zapewniać, uzupełniać braki.

Cieszę się, że mogę ubrać spódniczkę, buty na obcasie, to jest może drobnostka, ale bardzo poprawia humor, samopoczucie. Nie chcę "wbijać" się w męskie stroje, role, by pokazać, jaka twarda ze mnie sztuka. Nie. Mam świadomość o swojej kruchości i się tego nie wstydzę. Pomalowanie paznokci sprawia mi również wielką radochę i sobie tego nie odmawiam. W sklepie z biżuterią szukam błyskotek, które podkreślą mój charakter - nie bojowej wyzwolonej kobiety, ale delikatnej Moniki M. Cieszę się, że taka jestem.

Cieszę się, że jestem sobą.

10 komentarzy:

  1. Dzięki Monia! Wyświadczyłaś mi tym wpisem wielką przysługę... Niestety ja czesto chcę za bardzo byc silna... Polecam książkę "Urzekająca" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dorotko, bądź silna swą kobiecością, epatuj nią;) To nasza siła!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, Twoim nastawieniem. Tym, że są kobiety świadome swojego piękna i tych cennych dla Was atrybutów, które wymieniłaś, czyli delikatność, wrażliwość. Zbyt dużo już jest pań, które na siłę chcą być samowystarczalne lub ukrywają swoje JA pod płaszczem "piękna" MTV.

    Bądźcie piękne swoją naturalnością, bo tego nam potrzeba.

    Facet.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało kto ma taką odwagę jaką ty w sobie nosisz, więc szczerze Ci tego gratuluję i życzę byś nigdy się nie poddała i wytrwała w tym o czym pisałaś. Wiem sama po sobie jak wiele we mnie słabości w ostatnim czasie dlatego dzięki za ten wpis! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zamiast komentarza ...
    http://www.franciszkanska3.pl/?dlaczego-kobiety-sa-tak-malo-kobiece-,89

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimie, dzięki za ten link. Owszem, kobiety często zatracają swoją kobiecość, bo nie chcą się wyróżniać. Spódnica im się kojarzy albo z długą do ziemi, niczym habit zakonny, albo miniówką, którą ubierają tzw. "tapeciary". Nie widzą opcji pośredniej. Albo nie malują się wcale, albo za mocno. Kobiecość to dla nich są cechy naznaczone męskością. Siła, mocny język... Niestety.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że trochę zgraliśmy się tematami ;) Ciesze się, że piszesz o tak ważnej rzeczy jaką jest "kobiecość"! Trochę mnie martwi to, że wiele dziewczyn, kobiet zapomina o swym powołaniu jako kobiety, o swoim pięknie, cudowności płci... Musicie im przypominać!
    Kobieta spełnia się w miłości i pięknie... :)
    Uśmiechu! :)
    +

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo znaczące. Dziękuję za tę notkę. Czasem chyba kobiety chcą na świecie odwracać rolę. Zmieniać coś. Ale po co?
    Ściskam z Gliwic ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny wpis. Wydaje mi się, że coraz mniej dziewczyn i kobiet naprawdę docenia to kim są i to, że są inne od mężczyzn. A to jest prawdziwe bogactwo. To sprawia, że są właśnie atrakcyjne w oczach mężczyzn. Piękny i mądry wpis. Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem! :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już kliknąłeś w tą magiczną ikonkę, napisz proszę, to, co przychodzi Ci na myśl po przeczytaniu. Nie reklamuj swoich blogów, nie pisz komentarzy w stylu: fajny blog itp. Dziękuję. Autorka bloga.