19 sierpnia 2010

zapach kończącego się lata...

Czas letni powoli zanika w szarej rzeczywistości jesiennej. Gorące letnie powietrze poganiane jest przez zimne i deszczowe, powstają burze... Znów czas, kiedy to z człowieka robią się rozemocjonowane kluchy i ten na powrót za dużo myśli o tym, co było. Wyjazdy letnie czas kończyć... Powoli...
Byłam ostatnio na jednym takim. Spędziłam półtora dnia w miejscu dobrze mi znanego z dzieciństwa i strasznie było mi pusto. Dobiło mnie to, że moje sentymentalne miejsca zanikają. W lasku nieopodal ceglanego domu przedwojennego dawniej siadało się nocami przy kręgu z kamieni, w którym paliło się ogniska, grało na gitarze... Brało się koce i jedzenie w koszach. Teraz teren jest dziko zarośnięty, zastawiony od paru dobrych lat płotem, za którym i tak nic się nie dzieje. Leśniczówka niegdyś w świetnym stanie, została spalona, zostały nagie, ogołocone mury, porośnięte już mchem, a mini sad obok został zdominowany przez pokrzywy, chaszcze...
Leśna polana teraz nie jest pokryta delikatną trawą i wrzosem, a porośnięta sosnami, jedna obok drugiej. Już nigdy nie rozłoży się tam koca, by z rozmarzeniem spojrzeć w niebo pełne błękitu. Czereśnia, która dawniej dawała soczyste owoce i mnóstwo kwiatów, teraz zmarniała, a po pewnym czasie została wycięta. Nic już nigdy nie będzie takie samo. Nawet dzisiejsza chwila, w której piszę to właśnie, nie powtórzy się już NIGDY! Smutne to i zakrawa na potężne rozstrojenie egzystencjalne, ale ja już tak mam, że skupiam się na drobinach. Coś, co dla nas jest teraźniejszością, oczywistym realnym światem, za parę lat stanie się tęsknym wspomnieniem do czegoś, co już bezpowrotnie przepadło. Nie ma.
Czy to nie jest głupie uczucie, że to, co teraz jest, smutki, radości zanikną bez śladu?? Zostaną tylko wspomnieniem tamtego lata, zapachem, który się będzie wietrzyć z dnia na dzień...

5 komentarzy:

  1. Niemen miał rację, gdy śpiewał:

    Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie,
    Unosząc w przeszłość tamte dni,
    Do dni dzieciństwa wraca moja myśl,
    W marzeniach moich żyje rzeka ta...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na takie wspomnienia (z racji wieku) to ja mam prawo ... , a nie Ty :) Korzystałem z niego czasem nawet w Ł. Pozdrawiam po przerwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedna z piosenek mówi:"Już nigdy nie będzie takiego lata!" ;] nic sie już nie powtórzy ;] Ale po to mamy te piękne chwile by do nich wracać,a nie dołować się że już nigdy nie przybędą...Ja uwielbiam wracać do wspomnień! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, Moniko widzę w Tobie nostalgię, tęsknotę, pragnienie przeżywania wielu pięknych chwil jeszcze raz, ponownie... Wiesz? Kiedyś mój kumpel, tak na chłopski rozum (nie na babski, więc nie wiem czy to podpasuje również do kobiet;p) przełożył ważną myśl; "Jeżeli byśmy przeżywali w kółko to samo i to samo, to nie byłoby miejsca w naszym życiu na nowe, jeszcze piękniejsze doświadczenia".
    Uśmiechu i pamiętaj, że czeka Ciebie dużo więcej piękna z każdą chwilą...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się, jak to ujął o.adeodatus, ale pozatym to wszystko na swój sposób zostaje, zostaje w Tobie, w Twoich wspomnieniach i wspomnieniach osób, z którymi spędzałaś tam czas. :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już kliknąłeś w tą magiczną ikonkę, napisz proszę, to, co przychodzi Ci na myśl po przeczytaniu. Nie reklamuj swoich blogów, nie pisz komentarzy w stylu: fajny blog itp. Dziękuję. Autorka bloga.