03 listopada 2009


Z jednej twórczej rozmowy. Tekst to moje oryginalne słowa, w cudzysłowie zawarte odpowiedzi współrozmówcy, bez nich następujące zdania traciłyby sens. Dla takich rozmów warto żyć.

pokaże czas... bo czas jest wyznacznikiem wszystkiego. i to kocham i nienawidzę w czasie, że płynie... ale nie przyspiesza, ze jest stały. jak nikt. ani nie przyspieszy kiedy tego chcesz, ani nie zwolni. bo on jest jak narkotyk. myślimy że my wszystko kontrolujemy i dzięki naszej elokwencji jesteśmy zabawni, ale to on w nas działa. a potem nadchodzi kac- moralny. czasu nigdy nie braknie. czas może nam tylko przelecieć miedzy palcami, czas może być niewykorzystany tak jak powinien i wtedy czujemy pustkę. pustka jest sugestią Boga, że nad czymś warto popracować. satysfakcja więc to nic innego jak wypełnienie woli Bożej, jak akceptacja w Jego oczach. ;) i kiedy widzą coś złego, te jego oczy, to wtedy nadchodzi ta pustka. taki alarm. ten alarm jest czymś więcej niż budzik w naszym codziennym życiu, bo gdy się spóźnimy, konsekwencje są o wiele mniejsze niż spóźnienie się do nawrócenia. "a nawrócenie jednej owieczki jest większą radością dla Boga niż z 99 sprawiedliwych". Tak. I każdy z nas jest taką owieczką. Choćbyśmy szli za nim przez długi czas, choćbyśmy od urodzenia nie podążali szlakiem naszego Pasterza, to i tak On po nas wróci i będzie się cieszył, że nas odnalazł. Kocham Go za to..."a on kocha Cię". I Ciebie.Bo moim wielkim marzeniem jest móc Go przytulić, poczuć Jego dobroć i ciepło i usłyszeć, ze jest ze mnie dumny, pomimo mojej grzeszności.Tylko, czasami mam ochotę kłócić się z Nim, za co On mnie kocha... Przecież ja Go traktuję jak wroga, spycham Go pomiędzy inne, mało ważne aspekty mojego życia. A powinien być pierwszy. I jestem przeszczęśliwa, kiedy mogę czuć, że ziarenko Jego, Jego słowa, które niegdyś zakiełkowało w moim sercu, teraz rośnie i chce wydawać owoce. Pomimo tego, iż grunt niedobry. Ale chcę się doskonalić w roli ogrodnika. ;)

1 komentarz:

Jeśli już kliknąłeś w tą magiczną ikonkę, napisz proszę, to, co przychodzi Ci na myśl po przeczytaniu. Nie reklamuj swoich blogów, nie pisz komentarzy w stylu: fajny blog itp. Dziękuję. Autorka bloga.